# Dokumenty kolekcjonerskie teatralne - nieznane karty awiacji
Dokumenty kolekcjonerskie to prawdziwe skarby, które często kryją się w najmniej spodziewanych miejscach. Dokumenty kolekcjonerskie związane ze sportem to prawdziwe perełki, które opowiadają historie wielkich zwycięstw i porażek. Szczególnie fascynujące są te pochodzące z małych miejscowości, gdzie historia pisała się swoim własnym, unikalnym rytmem. Najcenniejsze dokumenty pochodzą z okresu XVI-XIX wieku. Są to głównie akty własności, testamenty, inwentarze majątków i korespondencja między rodami szlacheckimi.
Każdy kawałek papieru kryje w sobie emocje, pot i łzy sportowców, którzy tworzyli historię polskiego sportu. Jak weźmiesz taki papier do ręki, od razu poczujesz różnice. Współczesne podróbki są zazwyczaj za gładkie i zbyt białe. Pamiętam jak podczas wizyty na pchlim targu w Krakowie, trafiłem na stare dokumenty kolekcjonerskie z Wisły Kraków z lat 50-tych. Były tam legitymacje zawodnicze, pierwsze kontrakty piłkarzy i oryginalne protokoły meczowe. Wszystko zależy od wielu czynników, które postaram się teraz omówić. Te pożółkłe kartki papieru przyciągneły moją uwagę nie tylko ze względu na wiek, ale przede wszystkim przez historie które się za nimi kryły. Warto też założyć bawełniane rękawiczki żeby nie zostawiać tłustych odcisków palców. Był to program z 1956 roku, z Teatru Wielkiego w Warszawie. Papier był już pożółkły, ale nazwiska aktorów nadal błyszczały złotym drukiem.
W małych miejscowościach ludzie przywiązują większą wage do pamiątek rodzinnych. Nina Andrycz, Jan Kurnakowicz, Aleksander Zelwerowicz - to były prawdziwe sławy tamtych czasów! Na przykład, w jednym z dokumentów z roku 1756 znalazłem szczegółowy opis transakcji sprzedaży koni. Pochodzenie dokumentu ma ogromne znaczenie dla jego wartości. Jeśli możemy udowodnić, że należał on do znanej osobistości historycznej jego wartość wzrasta kilkakrotnie. Plastik może wchodzić w reakcje chemiczne z papierem. Ciekawe jest to, że każdy z kuracjuszy musiał prowadzić szczegółowy dziennik kuracji.
Później okazało się że to współczesna kopia. Zachowały się pojedyńcze egzemplarze patentów Stefana Drzewieckiego, który opracował wiele pionierskich rozwiązań w dziedzinie aerodynamiki. Korespondencja między rodami szlacheckimi też potrafi zaskoczyć. Czasem zwykły bilet na mecz z lat 30-tych może być więcej warty niż złoty medal. Listy pisane były kwiecistym językiem, pełnym kurtuazji i wyszukanych zwrotów. Ciekawym obszarem są też dokumenty z dziedziny radiotechniki. Idealna temperatura to około 18-20 stopni Celsjusza. Warto też zwrucić uwagę na pieczątki, podpisy czy adnotacje które znajdują się na dokumentach - często to właśnie one decydują o wartości. Dokumenty kolekcjonerskie związane z przełomowymi wydarzeniami lub wystawione w szczególnych okolicznościach będą cenniejsze. Wilgotność powinna wynosić mniej więcej 45-50%. Dlatego strych czy piwnica to najgorsze możliwe miejsca! Najlepiej trzymać dokumenty kolekcjonerskie w głównej części domu, gdzie mamy w miarę stałą temperaturę. Wtedy to właśnie powstało wiele nowych sanatoriów, a wraz z nimi - całe systemy dokumentacji.
Nie możemy też zapominać o modzie i aktualnych trendach kolekcjonerskich. Szczególnie wzruszające są stare zdjęcia z garderob i prób. Promieniowanie UV powodóje blaknięcie atramentu i żółknięcie papieru. Dlatego tak ważne jest, żeby odpowiednio je zabezpieczać i przechowywać. Na niektórych można zobaczyć wielkie osobowości polskiego teatru w całkiem prywatnych sytuacjach. Tusz czasem lekko się rozmazuje pod palcem. Po wojnie nastąpił rozwój lotnictwa cywilnego w Polsce. 15 marca lekcje odwołane z powodu wielkiej śnieżycy. W tamtych czasach powstało wiele ciekawych wynalazków, choć nie wszystkie doczekały się wdrożenia. Dlatego każdy ocalały dokument jest na wage złota. A może interesuje nas określony klub lub zawodnik? Warto też ustalić budżet, bo niektóre dokumenty kolekcjonerskie potrafią kosztować fortune.
Niektóre z nich znajdują się w muzeach i bibliotekach, ale sporo jest też w rękach prywatnych kolekcjonerów. Warto też zwrócić uwage na dokumenty związane z przemysłem zbrojeniowym. Oni znają rynek i potrafią ocenić nie tylko wartość materialną, ale też historyczną dokumentu. Każdy certyfikat FAI potwierdzający ustanowienie rekordu, każde świadectwo zwycięstwa w zawodach to nie tylko dokument - to świadectwo sukcesu polskich skrzydeł. Trzeba sprawdzić czy używany papier, czcionki i style pieczęci są zgodne z okresem powstania dokumentu. Nie można zapomnieć o dokumentach związanych z przemysłem lotniczym. To świadectwo społecznej solidarności i zaangażowania. Na rynku krąży sporo podrobionych dokumentów, szczególnie z okresu międzywojennego. Nie można też zapomnieć o dokumentach handlowych. Warto konsultować się z ekspertami przed większymi zakupami.
Stare księgi rachunkowe miejscowych sklepów, warsztatów czy zakładów rzemieślniczych to prawdziwa kopalnia wiedzy o życiu ekonomicznym małych społeczności. Dokumenty kolekcjonerskie najlepiej oglądać osobiście przed zakupem - papier, czcionka i pieczęcie mówią często więcej niż sama treść. Czasem wystarczy delikatnie rozprostować zagięcie, innym razem trzeba skonsultować się z konserwatorem. Po drugie, trzeba dokładnie przyjrzeć się pieczątkom i podpisom. Z własnego doświadczenia wiem, że najbardziej interesujące znaleziska czekają tam, gdzie nikt ich nie szuka. Były to grube woluminy, gdzie kuracjusze wpisywali swoje wrażenia z pobytu. Z czasem można przejść do bardziej wyrafinowanych zbiorów. Niektóre dokumenty kolekcjonerskie wymagają specjalnej konserwacji.
Dokumenty kolekcjonerskie
Na początek wystarczy dokładne oględziny i... nos kolekcjonera. Na koniec warto wspomnieć o tym, jak przechowywać takie dokumenty. Osobną sprawą jest digitalizacja kolekcji. Niektóre dokumenty kolekcjonerskie trafiają też na rynek z prywatnych zbiorów czy archiwów rodzinnych. Warto stworzyć elektroniczny katalog wszystkich dokumentów. Zbieranie teatralnych dokumentów to nie tylko hobby - to ratowanie historii polskiej kultury. Wiarygodny sprzedawca powinien umieć powiedzieć skąd pochodzi dany egzemplarz. Trzeba umieć odróżnić oryginały od kopii, znać historie polskiej techniki i orientować się w cenach rynkowych. Dzięki temu łatwiej jest zarządzać kolekcją i szybko znaleźć to czego szukamy. Warto też śledzić aukcje internetowe i odwiedzać giełdy kolekcjonerskie.
Czasem trafiają się w nich informacje o gruntach czy budynkach, które istnieją do dziś. Na koniec warto wspomnieć o właściwym przechowywaniu dokumentów kolekcjonerskich. Nigdy nie wiadomo, jakie skarby czekają na odkrycie. Historia zatacza koło... Na koniec warto wspomnieć o proper przechowywaniu dokumentów kolekcjonerskich. W Polsce działa kilka klubów które zrzeszają pasjonatów sportowych pamiątek. Organizują oni spotkania, wystawy i aukcje. Niestety, wraz ze wzrostem cen dokumentów kolekcjonerskich, pojawia się coraz więcej podróbek. Kolekcjonowanie dokumentów lotniczych to nie tylko hobby - to misja zachowania historii polskiego lotnictwa. Każdy dokument to kawałek historii, który możemy zachować dla przyszłych pokoleń. Każdy ocalony dokument to kawałek naszej historii, który przetrwa dla przyszłych pokoleń. A nam, kolekcjonerom, daje niesamowitą satysfakcje i możliwość dotknięcia historii własnymi rękami.